Kolejna rocznica, czyli czy to szaleństwo kiedyś się skończy?
Kolejna rocznica, czyli jak wyglądał mój kalendarz od 4 września 2018:)
Na mapie mój cały ostatni podróżniczy rok wygląda tak:)
294 dni podróży 7 odwiedzonych krajów 12293 przebytych kilometrów
Dokładnie rok temu wyprowadziłam się z Wielkiej Brytanii i o tej porze lądowałam w Marsylii. Francja miała być na dłużej, ale okoliczności sprawiły, że jednak tak się nie stało i zaczęłam się przemieszczać po Europie bez konkretnego planu. No, ale skoro nic się nie dzieje bez powodu, to zapewne w tym szaleństwie był jakiś ukryty sens. Inaczej nie byłoby mnie tu, gdzie obecnie jestem. I nie zobaczyłabym tych pięknych miejsc, które…zobaczyłam:) Nie zyskałabym też nowych przyjaciół i serdecznych znajomych.
Wtedy plan się wykluwał spontanicznie, pod wpływem chwili, z większym lub mniejszym sensem:) Wiem jedno – było bardzo ciekawie, choć czasem nie łatwo. I jedno jest pewne – jak Ci się zamkną jedne drzwi, to otworzy troje następnych.
System geoblog.pl wygenerował mi takie statystyki, choć to oczywiście nie wszystko, bo nie uwzględniłam wszystkich przejazdów. Ale to też daje obraz, jak wyglądał ten ostatni rok od 4 września 2018 – 4 września 2019, czyli dzisiaj.
fot. Vanessa Graham
*Możesz też śledzić mój fanpage Nigdy za późno na Facebooku, gdzie na bieżąco wrzucam krótsze relacje, zdjęcia i filmiki z miejsc, w których aktualnie jestem.
**Jeśli interesuje Cię, jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę – polecam Ci mojego e-booka, o którym więcej dowiesz się w zakładce SKLEP .*
***Chcesz pracować online w branży podróżniczej z dostępem do wszystkich narzędzi? Odezwij się do mnie.
Liczby robią wrażenie! I potwierdzam autentyczność jako „świadek ” 😉