Podobne posty

2 Komentarze

  1. Uwielbiam te Twoje „anglotematyczne” wpisy 😉
    Na studiach uczyłam się angielskich odpowiedników polskich powiedzeń i przysłów i przyznam, że wiele z nich bardzo mi się podobało właśnie ze względu na to, jak bardzo różnią się od naszych wersji i jak pomysłowe bywają (dla Anglików pomysłowe pewnie byłyby nasze powiedzenia – to działa w obie strony 😉 ). Niektóre są praktycznie nie do przetłumaczenia dosłownie, ale są i takie, które dopasować do polskich odpowiedników jest bajecznie łatwo. Pamiętam, że mieliśmy na jednych zajęciach takie właśnie ćwiczenie na szukanie odpowiedników – to była świetna zabawa, jednocześnie niezłe pobudzenie szarych komórek 🙂 Pozdrawiam cieplutko :*

    1. Aga, a ja cieszę sie, że ktoś
      czyli Romantyczny Akapit czyta te moje anglotematyczne wpisy 🙂 Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *