Za 2 dni minie dokładnie miesiąc od mojego wyjazdu z Fuerteventury. Kiedy 18 lipca rano wyszłam z samolotu na lotnisku w Bristolu, buchnęło na mnie gorące powietrze. Dosłownie! O co chodzi z tym klimatem? Będzie też o elfach 😉
Za 2 dni minie dokładnie miesiąc od mojego wyjazdu z Fuerteventury. Kiedy 18 lipca rano wyszłam z samolotu na lotnisku w Bristolu, buchnęło na mnie gorące powietrze. Dosłownie! O co chodzi z tym klimatem? Będzie też o elfach 😉